Sabina

W październiku 2022 roku udaliśmy się wraz z chłopakiem na wyspę Rodos i z wielu ofert, jakie zaproponowała nam Pani w biurze podróży, wybraliśmy właśnie Hotel Sabina.

Hotel miał wady i zalety jednak zdecydowanie więcej dostrzegliśmy pozytywów!

Obsługa hotelu zasługuje na dużą pochwałę - wszyscy uśmiechnięci, rozmowni, pomocni. Z każdym można było zamienić więcej niż 2 słowa na przeróżne tematy. Sam hotel jest idealny dla osób, które chcą wypocząć w spokoju i nie pchać się na największe kompleksy hotelowe w Grecji, gdzie dookoła pełno ludzi, dzieci, i pijanych grup młodzieży.

Hotel jest otoczony piękną zielenią i roślinnością co dodaje mu dużego uroku. W hotelu znajduję się basen, który jest świetną opcją odpoczynku po całym dniu zwiedzania, kiedy już nie ma się siły iść na plaże.

Zarówno w okolicach hotelu jak i w samym kompleksie można spotkać dużą ilość kotów (nam akurat to nie przeszkadzało ponieważ zarówno mój chłopak jak i ja nie mamy alergii i uwielbiamy zwierzęta). Kotki nie są agresywne ale lubią się łasić i często są głodne.

Pokoje są bardzo czyste i sterylne. Jedyną wadą są mrówki, których niestety nie dało się pozbyć. Zawsze kiedy myślałam, że doprowadziłam łazienkę do porządku to po całym dniu nieobecności w hotelu pojawiły się nowe (tylko w łazience).

Panie sprzątaczki zawsze pogodne i rozmowne.

Śniadania hotelowe pod koniec wyjazdu zrobiły się trochę monotonne (codziennie to samo) aczkolwiek wszystko było bardzo smaczne i widać, że na świeżych produktach.

Restauracja hotelowa na dobrym poziomie. Ceny przystępne, bardzo miła obsługa, samo jedzenie smaczne ale nie ukrywam, że mogłoby być ciut lepsze (nie chodzi o jakość produktów ale o samo wykonanie).

Dużym atutem hotelu jest fakt, że znajduje się dosłownie 300m od plaży. W przystępnych cenach można wynająć leżaki. Jeśli ktoś chce trochę więcej prywatności to polecam przejść się trochę wzdłuż plaży ponieważ łatwo znaleźć naprawdę urokliwe i trochę "dzikie" miejsca, gdzie można w spokoju i bez zbędnego towarzystwa cieszyć się słońcem i szumem morza.

W pobliżu hotelu jest bardzo dużo świetnych restauracji. Serdecznie polecam Lemon Tree Cafe, która znajduję się około 300m od hotelu i jest prowadzona przez przesympatycznego Greka i jego mamę. Można zjeść smacznie i syto. :)

Około 6 kilometrów od hotelu znajduję się "Dolina motyli". Jest to urokliwy park przyrodniczy z pieszymi szlakami, który w okresie letnim przepełniony jest pięknymi motylami. My niestety udaliśmy się po sezonie ale od znajomych, którzy byli w czerwcu usłyszeliśmy, że warto zawitać tam w sezonie kiedy są motylki.

Około 20 km od hotelu znajduje się Miasto Rodos, do którego koniecznie trzeba się udać! Piękna architektura, urokliwe i wąskie uliczki, restauracje z klasyczną grecką kuchnią, nienachalni restauratorzy ;)

Podsumowując, według mnie hotel ma dużo więcej atutów niż słabości. Przez tydzień nie narzekaliśmy kompletnie na nic (co najwyżej na słabo działającą komunikację miejską no ale to akurat nie jest wina hotelu), udało nam się wypocząć i zresetować głowy. Uważam, że hotel jest odpowiedni dla osób, który cenią sobie spokój i wypoczynek zamiast chodzenia na imprezy.

Będąc drugi raz na Rodos przeczuwam, że tu wrócimy! :)