Wyspy Zielonego Przylądka to kraina o nieziemskim wręcz krajobrazie. Błękit wody, czarne piaszczyste plaże, złociste wydmy. Tutaj czas płynie jakby wolniej i bardziej błogo. I są tu tez rekiny, z którymi spotkanie jest czysta przyjemnością, a nie mrożącą krew w żyłach niechcianą przygodą. Zapraszamy do krainy, gdzie dominuje zasada ”no stress”!
Wyspy Zielonego Przylądka – rekiny. Co należy wiedzieć?
Odpowiedź na pytanie miłośników mocnych wrażeń, które brzmi czy a Wyspach Zielonego Przylądka są rekiny jest następująca: Wyspy Zielonego Przylądka to obszar geograficzny, w którym występują rekiny. Najczęściej spotykanym tam gatunkiem są żarłacze żółte zwane także cytrynowymi. Doskonale czują się w tropikalnych wodach, preferują szczególnie życie w stosunkowo płytkich głębokościach.
Podczas wizyty na Wyspach można spotkać się z nimi twarzą w twarz, albo raczej twarzą w pysk. Mimo drapieżniczego trybu życia, rekiny Wyspy Zielonego Przylądka, lubią kontakt z człowiekiem, a miejscowe biura turystycznie chętnie organizują spotkania u podnóży wyspy Sal.
Sprawdź także wakacje last minute Wyspy Zielonego Przylądka oraz Wyspy Zielonego Przylądka all inclusive
Rekiny na Wyspach Zielonego Przylądka. Czy zdarzają się ataki rekinów na Wyspach Zielonego Przylądka?
Choć filmy grozy przedstawiają rekiny jako antybohaterów mórz i oceanów, to żarłacze z Zielonego Przylądka rzadko kiedy atakują ludzi. Ostatnie tego typu zdarzenie miało miejsce kilkadziesiąt lat temu, co pozwala ironicznie sądzić, iż poruszanie się samochodem jest bardziej niebezpieczne, niż… wejście do wody wypełnionej pływającymi żarłaczami cytrynowymi.
Ludzie bardzo często dokarmiają rekiny, więc nie są oni postrzegani przez żarłacze jako intruzi. Ponadto wody Wysp Zielonego Przylądka obfitują w faunę i florę, którą raczą się również rekiny. Jako ciekawostkę dodamy, że żółte ubarwienie to swego rodzaju kamuflaż związany z kolorem piasku, co ułatwia rekinom zdobywanie pożywienia.
Zobacz również ile trwa lot na Wyspy Zielonego Przylądka
Czy rekiny na Wyspach Zielonego Przylądka są niegroźne dla ludzi?
Mimo łagodnego usposobienia dostojnych ryb wiele osób zastanawia się czy rekiny na Wyspach Zielonego Przylądka stwarzają zagrożenie dla ludzi. Odpowiedz brzmi, że ”nie, ale…” Trzeba mieć na uwadze, że najłagodniejsze gatunki zwierząt nie lubią, by ingerowano w ich naturalne środowisko i w momencie zagrożenia reagują w mniej lub bardziej inwazyjny sposób. Nie należy bać się żarłaczy żółtych, ale nie należy także niepokoić ich zachowaniem.
Czytaj także jaka jest pogoda na Wyspach Zielonego Przylądka przez cały rok
Jak zachować się w sytuacji, w której zobaczymy rekina?
Bliskie spotkanie z rekinem, któremu towarzyszy biolog morski lub doświadczony przewodnik sanowi ogromną atrakcję dla każdego. Taka sytuacja, oczywiście przy zastosowaniu się do wskazówek przewodnika, nie skończy się sytuacją zagrażająca bezpieczeństwu. Ogólne zasady głoszą, że warto pytać lokalnych mieszkańców o zwyczaje rekinów, nie wchodzić do wody po zmroku i świcie.
W sytuacji gdy jednak dostrzeżemy rekina w wodzie powinniśmy obserwować jego zachowanie. Płetwy dryfujące wzdłuż ciała rekina informują, że zwierzę odpoczywa i nie jest zainteresowane polowaniem. Nie mniej jednak najistotniejsze jest zachowanie spokoju. Należy powstrzymać się od panicznego krzyku i nie wykonywać gwałtownych ruchów. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że rekin po chwili odpłynie. Płetwa zadarta do góry to jednak sygnał, że należy jak najszybciej rzucić się do ucieczki i krzyczeć ile sił w płucach, zwiększający tym samym swoje szanse na to, że ktoś pomoże wydostać się z wody.
Sprawdź również najpiękniejsze plaże na Wyspach Zielonego Przylądka
Czytaj również:
Wyspy Zielonego Przylądka słyną z obecności rekinów, zwłaszcza żarłaczy żółtych. Najpopularniejszym miejscem umożliwiającym spotkanie z rekinem jest zatoka u podnóża wyspy Sal – do jej brzegów te zwierzęta przypływają najczęściej.
Wokół postaci, jaką jest rekin, krąży wiele mitów, które rozwiać może spotkanie z nim w warunkach kontrolowanych – pod czujnym okiem biologa morskiego. Wzrost adrenaliny gwarantowany, mimo iż żarłacze żółte wykazują się łagodnym usposobieniem.
W kontakcie z rekinem zawsze należy zachować czujność – jest to gatunek drapieżny i może być groźny dla ludzi. Mimo, że te drapieżne ryby zamieszkujący zatoki wysp Zielonego Przylądka zazwyczaj nie atakują ludzi, to trzeba mieć na uwadze, że nie warto celowo prowokować rekina do ataku.